To spotkanie z seniorem, świadkiem ważnych wydarzeń historycznych, które miały wpływ na jego życie. Istotą spotkania nie jest nauka o ważnych wydarzeniach historycznych w ogólnym znaczeniu, a skupienie się na losach jednostki w ciekawej, niejednokrotnie tragicznej sytuacji z historii świata.
Typowa struktura prac nad lekcją żywej historii wygląda następująco: Przygotowanie biogramu seniora; Opracowanie pytań do seniora na podstawie biogramu; Logistyczne przygotowanie spotkania; Spotkanie z seniorem; Opracowanie zebranego materiału; Upowszechnienie rezultatów prac.
DLACZEGO UŻYWAMY TEJ METODY
Jeszcze przed powstaniem naszej organizacji, jej przyszli członkowie współkoordynowali projekty oparte na tej metodzie we współpracy ze stowarzyszeniem Zamojskie Centrum Wolontariatu. Po założeniu HEureki przejęliśmy odpowiedzialność kontynuacji międzynarodowych projektów młodzieżowych z serii "Chodź opowiem ci historię...", dzięki którym wcześniej powstawały publikacje będące efektem "lekcji żywej historii" z Dziećmi Zamojszczyzny, byłymi więźniami obozów przejściowych i obozów koncentracyjnych, czy polskimi partyzantami. Stworzyliśmy też długoterminowy plan implementacji metody na gruncie lokalnym.
Po co to robimy? Okazji do wspólnych spotkań seniorów z młodzieżą jest niewiele. Nawet jeśli wszystko dookoła nas zmienia się na lepsze i te dwie grupy otrzymują wsparcie z różnych stron, to brakuje różnorodnych form współdziałania, gdzie obie strony mogą się od siebie uczyć i wymieniać doświadczeniami.
Sama metoda zapewnia odbiorcy obcowanie z historią XX wieku z perspektywy jednostki, osoby, która w tym czasie żyła. Ile osób, tyle historii, ile miejsc, tyle odcieni jednego zagadnienia. Dzięki "lekcji żywej historii" pokazujemy wpływ wydarzeń historycznych na życie zwykłego człowieka i poszerzamy perspektywę spojrzenia na same wydarzenia. Organizując lekcję nie namawiamy nikogo do przyjęcia jednej, określonej wersji historii, a jedynie wysłuchania opowieści i wzięcia jej pod uwagę przy układaniu własnych opinii.
Dzięki takim działaniom seniorzy w naszych społecznościach lokalnych wzmacniają często nadszarpnięte obecnym w naszych czasach "kultem młodości" poczucie bycia bardzo wartościową składową społeczeństwa, od której możemy się wiele nauczyć. Młodzież zyskuje strukturalną możliwość kontaktu z przedstawicielami poprzednich pokoleń, kontaktu, którego mogła wcześniej szukać, ale brak narzędzi i metod uniemożliwiał to.
Pamiętajmy o tym, że nikt nie żyje wiecznie, a wspomnienia świadków ważnych wydarzeń historycznych burzliwego poprzedniego stulecia są bezcenne.